Maja Sablewska: Dowiedziałam się o końcu współpracy z Edytą z internetu!

2011-01-25 12:07

To już pewne. Edyta Górniak (39 l.) zakończyła współpracę z menedżerką Mają Sablewską (31 l.). Co ciekawe, opiekunka gwiazdy nic o tym nie wiedziała, a o fakcie dowiedziała się z internetu!

Informacja o zwolnieniu Majki ogarnęła wczoraj media. Górniak wysłała oświadczenie, w którym potwierdziła koniec współpracy z Sablewską, ale samej menedżerki zapomniała poinformować.

- Dowiedziałam się z Internetu, ale to nie ma znaczenia. Nie chcę się nad tym rozczulać. Szanuję Edytę jako artystkę i nie mam jej absolutnie tego za złe - wyznała była już menedżerka piosenkarki.

Patrz też: Edyta Górniak wyrzuciła Majkę Sablewską z pracy!

- Czuję się niekomfortowo w tej sytuacji. Chciałabym bardzo, żeby to wszystko zostało odebrano pozytywnie. Praca z Edytą była dla mnie bardzo wspaniała. Nie chciałabym absolutnie mówić nić złego. Dokończymy profesjonalnie swoją pracę. W tym tygodniu wydamy singiel, doprowadzę to do końca i to by było na tyle - dodała Sablewska.

Majka dziś w rozmowie z dziennikarką stacji TVN, powiedziała także, że nie od razu przyjęła posadę jurora w programie "X-Factor". Długo rozważała tą propozycję i zgodziła się dopiero wtedy, gdy doszła do wniosku, że pogodziłaby nową pracę ze swoimi dotychczasowymi obowiązkami.

Teraz wychodzi na to, że Sablewska po zakończeniu współpracy z Edytą, będzie mieć o wiele mniej pracy. Poza "X-Factor" zostanie jej tylko kierowanie karierą młodej piosenkarki Mariny Łuczenko (22 l.).

Myślicie, że Górniak szybko znajdzie kogoś odpowiedniego, kto teraz się nią zajmie?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki