Maja Sablewska, która największą rozpoznawalność zyskała w programie "X Factor", od wielu lat działa już w polskim show-biznesie. Była menadżerką Dody oraz Edyty Górniak, choć rozstanie z obiema paniami rozegrało się w atmosferze skandalu. Później Sablewska stała się "ekspertką od przemian", łapiąc się kolejnych programów, które polegały na przeprowadzaniu metamorfoz Polek i Polaków, z dużym naciskiem na kobiety. Prowadziła między innymi autorskie show "Sablewskiej sposób na modę", a potem dostała pracę w Polsat Cafe: "10 lat młodsza w 10 dni". Program był licznie komentowany i krytykowany w mediach społecznościowych, ponieważ zdaniem internautów pogłębiał on stereotypy i ludzkie kompleksy. Właściwie żadna metamorfoza przygotowana przez Sablewską i ekspertów nie odbyła się bez szerokiego komentarza w sieci. Teraz takiej okazji już nie będzie, przynajmniej nie z Mają w roli głównej. Celebrytka postanowiła bowiem zrezygnować z udziału w produkcji, więc tym samym traci pracę w Polsacie. Wyjawiła też powody swojej decyzji. Szczegóły poniżej.
Maja Sablewska enigmatycznie o swoim odejściu z Polsatu. Mówi, że "potrzebuje prawdy"
Serwis Pudelek postanowił zapytać Maję Sablewską o to, dlaczego nie zobaczymy jej już w roli prowadzącej "10 lat młodsza w 10 dni". Program emitowany na antenie Polsat Cafe nie będzie kontynuowany z jej udziałem. Okazuje się - jak twierdzi sama zainteresowana - że decyzja o rezygnacji stała wyłącznie po jej stronie.
- Wszystko ma swój koniec i początek. Miłość, przyjaźń, smutek, radość. Ale zawsze taki koniec jest początkiem czegoś nowego. I ja przed takim początkiem stoję właśnie twarzą w twarz. Mówi się, że zmiany są dobre. Są, dlatego postanowiłam zrezygnować z mojego programu w Polsat Cafe - powiedziała Maja Sablewska.
Dalej celebrytka tłumaczy, że chciałaby się skupić na czymś inny i podjęła decyzję o rezygnacji, ponieważ jest w takim momencie życia, w którym potrzebuje "zmiany, prawdy, dobrej energii i wyzwań". Nie zdradziła, czym się będzie teraz zajmować ani gdzie ją zobaczymy. Będziecie tęsknić za Mają Sablewską i jej programem? Dajcie znać.