Maja Sablewska wyznała, że jeszcze jakiś czas temu była bardzo zakompleksiona. Musiała zaakceptować swój wygląd, zanim całkowicie zmieniła swój styl ubierania.
- Przez długi czas nie mogłam zaakceptować siebie. Ubierałam się w szerokie bluzy, przykrywałam nogi, których się wstydziłam - powiedziała w "Dzień Dobry TVN".
Zobacz też: Maja Sablewska radzi jak schudnąć: jedzmy mniej!
Sablewska wyznała także, że cierpiała na bulimię.
- Jak każda nastolatka poszukiwałam idealnej diety... Kiedyś zajadałam stres - powiedziała.
Dobrze, że Maja ma te trudne chwile już za sobą. Teraz prezentuje się świetnie, a o jej figurze marzy wiele Polek.