Na imprezie "Męska Rzecz 2009" organizowanej przez TVN Turbo piłkarz był nie tylko gościem. Jako jeden z sześciu mężczyzn dokonywał selekcji wyróżnionych gadżetów i towarów. Trudno się więc dziwić, że do Teatru Capitol przybył nienagannie ubrany. Szkoda tylko, że sam.
Trzeba przyznać, że w takim "wieczorowym" wydaniu wypada nie gorzej niż w sportowym dresie.