Perfekcyjna Pani Domu już niedługo znowu zawita na ekranach TVN. Wszystko za sprawą jej nowego programu Projekt Lady, w którym będzie uczyć dobrych manier niesforne dziewczęta z rożnych zakątków Polski. Jednak nie tylko przez nowy program będzie o Rozenek głośno w tym roku. Już niebawem ślub z Radkiem Majdanem. Niestety przygotowania do uroczystości ciągle się przesuwają. Z tego powodu zakochani odwiedzili studio Dzień Dobry TVN.
Małgosia i były Dody wspominali swoją pierwszą randkę. Okazało się, że Rozenek nie do końca pamięta szczegóły spotkań. - To było w kinie? Tam się poznaliśmy? - przypominała sobie mistrzyni dobrych manier. - Ja pamiętam, jak się poznaliśmy, ale do końca nie wiem, o czym mówimy. Radosław był tak oszołomiony, że nie wiedział, gdzie jechać - mówiła. Na szczęście z opresji wybawił ją Radek. - Jechaliśmy samochodem i nie mogłem trafić do domu - powiedział piłkarz. - Zgubiłem się, jak Małgosia dała się zaprosić na randkę, a potem było z tym kinem. Chcieliśmy być anonimowi, więc pojechaliśmy do kina do Janek - zdradza Radosław.
Wtedy też zostali przyłapani ze sławetną torebką żelków. O ten szczegół też zapytali prowadzący. - To prawda, że jedliśmy żelki, ale to było następnym razem, jak byliśmy w kinie. Takie zielone, długie węże. To był jedyny raz w życiu, kiedy jadłam żelki - wyznaje Rozenek.
Co za piękna miłosna historia!
Zobacz: Rozenek jak bohaterki jej nowego programu? "Zdarza mi się założyć ekstrawaganckie stroje"