- Moja "łatka" piosenkarki i kompozytorki przebojów familijnych nie jest wcale taka uciążliwa! I chociaż miewałam chwile "wypalenia", nigdy nie straciłam miłości do muzyki i do ludzi. Mam poczucie wyjątkowości, bo zajmuję się tym od 30 lat i ciągle czuję się potrzebna. Gram bardzo dużo koncertów w Polsce i za granicą, moje piosenki znają wszyscy, a moją najwierniejszą publicznością są dzisiaj trzydziestoparolatkowie! - mówi nam gwiazda.
Zobacz: Edyta Górniak zostanie "słowianką" Donatana? Tajemnicza wypowiedź piosenkarki