Majka Jeżowska od lat kojarzona jest głównie z muzyką dla dzieci. Ubrana w kolorowe, czasami trochę nieodpowiednie do jej wieku ubrania, zabawia małą publiczność ze sceny. Ostatnio nagrała nowy kawałek, którego adresatem są dorośli odbiorcy. Piosenkarka nie ma jednak zbyt dużo czasu na pracę nad kolejnymi hitami. Każdą wolną chwilę spędza bowiem ze swoją ukochaną wnuczką Różą. Dziewczynka przyszła na świat prawie pięć miesięcy temu i od razu skradła serce znanej babci.
Jeżowska zachwyca się wnuczką
Jeżowska świetnie odnalazła się w roli babci. Rozpieszcza malutką do granic możliwości i spędza z nią każdą wolną chwilę. Zauważa już nawet, pewne cechy, które Róża po niej odziedziczyła.
Ja nie karmiłam, nie miałam cycka, nie miałam mleka. (...) Różyczka jest świetną modelką. Ona już by mogła być influencerką. (...) Ma w sobie lenistwo na pewno po mnie i po moim synu, bo oboje jesteśmy leniwi, co zresztą słychać, bo ja tak rzadko nagrywam nowe piosenki... Ostatnio nagrałam piosenkę "Nie wciągaj mnie". Powinnam już wypuszczać kolejną, ale ja nie. Ja jestem babcią, chodzę na spacery, ja mam czas - mówiła Majka Jeżowska w Dzień Dobry TVN.
Jeżowska o relacjach z synową
Piosenkarka jest zachwycona nie tylko Różą, ale także swoją synową Sophie. Chętnie spędza z nią czas, pomagając przy wnuczce. Co więcej, obie panie mają pomysł na wspólny biznes. Zastanawiają się nad stworzeniem własnej marki dla dzieci. Nie chcą jednak produkować rzeczy, ale myślą o jakiejś współpracy. Z pewnością Jeżowska jest świetną ekspertką w kwestii ubranek dla najmłodszych.