Majka Jeżowska wspomina zmarłego ukochanego. "Kochałam Darka najmocniej na świecie"

Majka Jeżowska wspomina zmarłego partnera

W środę 18 września Majka Jeżowska otrzymała tragiczne wieści. Zmarł jej były partner – Dariusz Staśkiewicz – z którym związana była przez 21 lat. Para rozstała się w 2016 roku, ale do samego końca pozostali przyjaciółmi i partnerami biznesowymi. Jak wyglądała historia ich miłości czytaj tutaj. 

Jeżowska musiała zatańczyć w żałobie

O Jeżowskiej jest znów głośno za sprawą jej udziału w 15. edycji "Tańca z gwiazdami". Wokalistka przetańczyła już dwa odcinki show w parze z Michałem Danilczukiem. Teraz na jaw wyszło, że wiadomość o śmierci byłego ukochanego dotarła do gwiazdy podczas treningu. Artystka pożegnała ukochanego Dariusza w poruszającym poście na Facebooku.

Dzisiaj odszedł od nas Darek… czyli Żuk. Był moim partnerem życiowym przez 21 lat, moją wielką miłością i przyjacielem i chociaż rozstaliśmy się prawie 10 lat temu moje serce dzisiaj pęka z bólu. Takim Cię zapamiętam…

Teraz Majka Jeżowska zdecydowała się na wyznanie, jak trudne były jej przygotowania do ostatniego odcinka "Tańca z gwiazdami". Wokalistka tak naprawdę tańczyła w żałobie! Jak się okazało, gwiazda o śmierci ukochanego "Żuka" dowiedziała się podczas treningu z Danilczukiem. Przy tej okazji Jeżowska zdecydowała się także wyznać, jak bardzo kochała Darka, z którym spędziła aż 21 lat życia. 

"Kochałam Darka najmocniej na świecie"

Dowiedziałam się dokładnie podczas treningu. Kochałam Darka, najmocniej na świecie i najdłużej byliśmy razem. 21 lat. Większość jego życia w Warszawie. Przyjaciele, którzy teraz go opłakują, to byli nasi wspólni przyjaciele, z którymi podróżowaliśmy, zwiedzaliśmy świat, bawiliśmy się. Na pewno był największą częścią mojego życia, oprócz mojej rodziny – wyznała Majka Jeżowska.

Majka Jeżowska jest jedną z najbardziej popularnych polskich wokalistek. Majka zaczynała w latach 70-tych ub.w. i do dziś działa aktywnie na scenie. Jej wielkie przeboje, m.in. "Wszystkie dzieci nasze są", "A ja wolę moją mamę" śpiewa już kolejne pokolenie dzieci. Artystka nie ma też żadnych oporów, aby korzystać z życia "pełnymi garściami". Po pierwszym występie w "Tańcu z gwiazdami" Jeżowska została już seksy babcią, a w drugiej odsłonie show zdecydowała się na szokującą metarmorfozę. Jeżowska ma w sobie ogromną siłę radości życia, której nie zniszczyła nawet wiadomość o śmierci wieloletniego ukochanego. Zapewne wielka, prawdziwa miłość "naładowała baterie" wokalistki do końca życia.   

Nie przegap: Oszustka na parkiecie „Tańca z gwiazdami”. Na jej nodze błyszczy... opaska monitorująca