- Pomyślałem sobie, że Malanowski to Borewicz, tylko kilka ładnych lat później. Nie chcę jednak tą postacią nawiązywać w żaden sposób do przygód mojego poprzedniego bohatera. Zdecydowanie ich rozdzielam, ale tak sobie myślę, że były porucznik MO dzisiaj mógłby być prywatnym detektywem - mówi Cieślak. W serialu "Malanowski i partnerzy" aktor wciela się w szefa biura. Towarzyszą mu Marta Leleniewska i Marek Krupski. Serial kręcony jest w szybkim, dokumentalnym stylu, przy użyciu najnowocześniejszej techniki filmowej, co - jak zaznacza Cieślak - jest dla niego atrakcyjną przygodą.
- To ciekawe doświadczenie. Tzw. docu crime nie są typowym serialem - mówi. Producenci do kolejnych odcinków zaangażowali aktorską parę: Magdalenę Rembacz i Tomasza Mandesa. Zmienia się też pora emisji. Teraz przygody detektywa Malanowskiego będzie można oglądać wieczorami o godz. 22.