Sam muzyk ma co do tego coraz poważniejsze wątpliwości. W wywiadach wspomina o chęci stabilizacji. "Rewia" przytacza taką oto wypowiedź Maleńczuka:
- Chyba czas coś zmienić. Jestem stary, mam prawie pięćdziesiąt lat i trzy córki, które chcę wychować. A skandale, picie, i ciągłe wyjazdy nie sprzyjają wychowaniu dzieci.
Przeczytaj koniecznie: Maleńczuk: Abstynencja jest jak pełna kastracja
Mamy nadzieję, że Maleńczuk wcieli te słowa w życie. W końcu jako ojciec powinien świecić przykładem przed córkami. Chyba, że chce je wychować na ostre rockmanki...