Piękna aktorka to perfekcjonistka. Potrafi zjeździć pół Warszawy, by znaleźć wyjątkowe ciuszki po okazyjnej cenie. I tak było tym razem, gdy jeździła od sklepu do sklepu. Aż przez cztery godziny chodziła po dwóch największych w Warszawie galeriach handlowych. Najpierw w Złotych Tarasach kupiła piękne kolczyki i pysznego szampana. Potem ruszyła na poszukiwanie pantofelków. Nie była to prosta sprawa. Chodziła od sklepu do sklepu i wychodziła z pustymi rękoma. W końcu Foremniak pojechała aż na Mokotów. I udało się! Ze sklepu wyszła z seksownymi czerwonymi pantofelkami na niebotycznych obcasach. W tych butach na balu nie oprze się jej żaden mężczyzna.
Przeczytaj koniecznie: Małgorzata Foremniak: Będę wariatką
W tym roku sylwester Małgosi zapowiada się nadzwyczaj szampańsko. Ciekawe tylko, kto jest szczęściarzem, z którym aktorka spędzi ten najważniejszy dzień, a właściwie noc, w roku...