Jak informowaliśmy na se.pl, kryzys w małżeństwie Małgorzaty i Jacka Rozenków jest na tyle poważny, że myślą nawet o rozwodzie. Jednak nie wszyscy wiedzą jakie były początki ich miłości.
Małgorzata gdy poznała Jacka była już po rozwodzie z pierwszym mężem, którego poznała na studiach prawniczych. Również Rozenek nie był kawalerem, co na początku nie spodobało się kobiecie. Para spotkała się podczas imprezy u Piotra Adamczyka, według którego idealnie do siebie pasowali. Jednak aktor wówczas nie zrobił na Małgosi piorunującego wrażenia.
Między nimi zaiskrzyło dopiero na kolejnym spotkaniu i to na tyle mocno, że wkrótce razem zamieszkali. Potem były romantyczne oświadczyny i ślub. Jacek Rozenk grał wtedy w serialu Samo życie i rozwijał własna firmę szkoleniową, a Małgosia zajmowała się domem.
Patrz też: ROZENEK ma ZAKAZ ROZMAWIANIA z mediami. Dlaczego?
Dwa lata po ślubie, para zapragnęła mieć dziecko. Jednak, gdy okazało się, że nie mogą mieć upragnionego potomka, zdecydowali się na zapłodnienie in vitro. Byli jednymi z pośród nielicznych małżeństw, które otwarcie i głośno mówiło o in vitro. Obecnie mają dwóch synów.
Po tym jak Małgorzata Rozenek za namową męża, wystartowała w castingu do roli Perfekcyjnej Pani Domu, jej życie diametralnie się zmieniło. Z cichej żony gwiazdora, stała się popularniejsza od męża. Jak niedawno pisaliśmy, Jacek nie mógł pogodzić się z tym, że nie ma już jego dawnej ciepłej Małgosi, dla której najważniejszy jest dom. Oboje bardzo przeżywali falę krytyki, która na nią spadła po drugim sezonie programu.Podobno Małgosia stała się nerwowa i zaczęła dużo palić.
Obecnie ich małżeństwo wisi na włosku. Miejmy nadzieje, że nadchodzące święta Bożego Narodzenia spędzą razem.