Małgorzata to piękna rolniczka, która wie, czego chce od życia. Jest zdecydowana, pewna siebie i pewna swoich uczuć. Dziewczynie od razu najbardziej spodobał się Paweł, a i jemu Gosia wpadła w oko. Chłopak był w nią zapatrzony jak w obrazek! Para wydawała się wyjątkowo szczęśliwa, gdy doszło do ogłoszenia wyboru Małgosi. Wspólne chwile spędzone w rodzinnych stronach Pawła tylko utwierdziły oboje, że do siebie pasują i chcą być razem. Scementowaniu związku pomogła też randka w Opolu, która obfitowała w wiele zabawnych sytuacji. Ale to było jakiś czas temu, gdy jeszcze było lat. Czy więc uczucie Gosi i Pawła przetrwało? To pytanie zadawane przez fanów "Rolnik szuka żony 4". Widzowie chcą wiedzieć, czy Małgorzacie i młodszemu od niej o cztery lata Pawłowi się udało. Głos postanowiła zabrać sama rolniczka.
Na swoim oficjalnym Facebooku opublikowała oświadczenie, które nie pozostawia złudzeń: Gosia i Paweł są razem! - Kochani! Moja historia z Rolnikiem zaczęła się jakiś czas temu i całkowicie zmieniła moje życie i nie tylko moje. Od pierwszych chwil byliście świadkami spotkań, rozmów, wrażeń ,stresów towarzyszących nam w etapach rozwijającej się znajomości, momentów zaskoczenia, zawstydzenia. Nie znaliśmy się wcześniej, oboje dołożyliśmy jednak wielkich starań, by być ze sobą razem. Magia miłości! Bez niej byłoby to niemożliwe - napisała.
I podziękowała w imieniu swoim i chłopaka za wszelkie wsparcie: - Od samego początku czuliśmy słowa dopingu z Waszej strony i usłyszeliśmy dużo ciepłych słów- dlatego chcielibyśmy Wam za to z całego serca podziękować. Fantastycznie, że wierzycie w Miłość- naturalną, spontaniczną, momentami zawstydzoną, wzruszoną. Dziękujemy - Małgosia i Paweł. Przy okazji Gosia wyjaśniła też, dlaczego dla tak wielu osób, nawet rodziny, jest podobna do Pawła: - P.s wyjaśniliśmy sprawę naszego podobieństwa - odpowiedz tkwi w podobieństwie Pawła taty i mojego taty - napisała. Parze pozostaje więc życzyć szczęścia!
Zobacz: Ciąża w "Rolnik szuka żony 4"? Zaskakujący zwrot akcji: "Mamy poważne plany"