Małgorzata Kożuchowska jest jedną z pierwszoligowych gwiazd polskiego show-biznesu. Popularna aktorka uznawana jest za ikonę stylu i niemal na każdym branżowym wydarzeniu (i nie tylko) zachwyca stylizacjami. Kamera ją kocha - z wzajemnością!
Czy po tylu latach spędzonych w show-biznesie udało jej się nawiązać w nim przyjaźnie? W rozmowie z Pudelkiem Małgorzata Kożuchowska opowiedziała o swojej relacji z Dawidem Wolińskim. Czy może go nazwać swoim przyjacielem?
- Ja myślę, że tak, mimo tego, że oboje jesteśmy zapracowani, mamy swoje środowiska i przechodzimy z projektu do projektu, może ja bardziej, gdzie wtedy jestem bliżej tych ludzi, z którymi w danym momencie pracuję - mówiła o relacji z Wolińskim, dodając, że wie, że może na niego liczyć.
Reporterka Pudelka zapytała aktorkę, czy uważa ona, że przyjaźń w show-biznesie istnieje. Słysząc to pytanie, Kożuchowska głośno roześmiała się, a następnie odpowiedziała następująco:
- Ja myślę, że tak. Wszystko zależy przede wszystkim od ludzi, a nie od ich profesji. Wiadomo, również w naszym środowisku są ludzie różni. Z jednymi jest większa chemia i większe flow, a z drugimi mniejsze, ale zazwyczaj szuka się i otacza tymi, z którymi jest ci dobrze.
Małgorzata Kożuchowska o przyjaźni w show-biznesie
Małgorzata Kożuchowska opisała, jak wyglądają jej relacje z kolegami i koleżankami z branży.
- Mam takie relacje, które mimo tego, że nie spotykamy się co weekend na obiady albo wspólne wypady, wyjścia (...), to wiem, że nawet jeżeli mija dłuższy czas, spotykamy się i jest super, nie brakuje tematów do rozmów i trochę jest tak, jakbyśmy się widzieli przedwczoraj. Mam parę takich osób w show-biznesie - mówiła aktorka.
Co ciekawe, w ostatnim czasie Kożuchowskiej udało się nawiązać kilka wartościowych relacji z dużo młodszymi osobami z branży. Padły nawet nazwiska!
- Pojawiają się nowe znajomości i nowe osoby. Teraz poznałam np. Marysię Dębską, biorąc udział w próbach w Teatrze Polonia do "Męża i żony", Jędrzeja Hycnara... To są zupełnie nowe dla mnie osoby, bardzo młodzi aktorzy, a super się dogadujemy. Mam nadzieję, że to też są takie znajomości, które nie skończą się wtedy, kiedy przestaniemy grać przedstawienie - mówiła Pudelkowi.