Małgorzata Kożuchowska nigdy nie ukrywała, że jest bardzo silnie związana z rodzicami. Państwo Kożuchowscy mieszkali niegdyś w Toruniu, a ojciec aktorki przez lata pracował dla Tadeusza Rydzyka, co niejednokrotnie było przyczyną drwin i żartów. Siedem lat temu Małgorzata urodziła Jasia i sprowadziła swoich rodziców do Warszawy. Zabiegana aktorka bardzo potrzebowała ich pomocy przy wychowaniu syna, nie mogła pozwolić sobie na dłuższy urlop macierzyński.
Kożuchowska udostępniła rodzicom swoje mieszkanie na warszawskim Powiślu. Wraz z upływem lat Jasio jest coraz bardziej samodzielny i nie wymaga już aż tak dużej opieki, jak wcześniej. Pan Leszek i pani Jadwiga chcą wrócić do swojego ukochanego Torunia. Małgorzata Kożuchowska będzie musiała pogodzić się z faktem, że nie będzie już miała rodziców na wyciągnięcie ręki.
- Myślą, żeby tam wrócić. Mają sentyment do miejsc, gdzie przeżywali tyle pięknych chwil - zdradza znajomy rodziny w rozmowie z tygodnikiem Świat i Ludzie.
Małgorzata Kożuchowska będzie musiała pogodzić się z rozstaniem z rodzicami, co niewątpliwie po tylu wspólnych latach, może być dla niej trudne. Mama zapewnia ją jednak, że dzieląca ich odległość nie będzie przeszkodą.
- Ważne, że jesteśmy razem, możemy razem spędzać święta, organizować zloty rodzinne, jubileusze, urodziny - powiedziała pani Jadwiga.