Małgorzata Kożuchowska zagra Ilonę Łepkowską! "Petarda"

Małgorzata Kożuchowska to ceniona aktorka i osobowość telewizyjna. Popularność przyniosły jej role filmowe i telewizyjne w produkcjach, takich jak: "Kiler", "Kiler-ów 2-óch", "M jak miłość", "Zróbmy sobie wnuka", "Tylko miłość", "Rodzinka.pl", "Prawo Agaty" czy "Druga szansa". Prywatnie jest żoną dziennikarza Bartłomieja Wróblewskiego, z którym wychowuje syna Jana Franciszka. Już niebawem czeka ją kolejne wyzwanie aktorskie. Kożuchowska dostała rolę w filmie "Zołza", w którym wciela się w postać popularnej scenarzystki Ilony Łepkowskiej. Dlaczego twórcy filmu wybrali do odegrania głównej roli akurat ją?

Małgorzata Kożuchowska zagra Ilonę Łepkowską. Wymowny komentarz scenarzystki

Ilona Łepkowska i reżyser "Zołzy", Tomasz Konecki, niemal jednogłośnie zaproponowali, aby to Małgosia Kożuchowska wcieliła się w główną postać filmu.

Od początku pracy nad tym pomysłem wiedziałam, że Małgosia jest wymarzoną aktorką do głównej roli. Nasze kolejne zawodowe spotkanie po latach, tym razem przy filmie „Zołza” jest niezwykłe, wręcz magiczne i przynosi mi wiele radości i satysfakcji. Robimy komedię. Nie całkiem zwyczajną, ale na pewno niezwykłą, tak jak niezwykłe jest nasze ponowne spotkanie z Małgosią – powiedziała Ilona Łepkowska w zwiastunie.

Małgosia Kożuchowska nie tylko gra w filmie o Ilonie Łepkowskiej, ale jest również producentką dzieła. Aktorka nie może doczekać się efektów współpracy z ekipą produkcyjną filmu "Zołza".

Jestem podekscytowana zarówno tą historią jak i moją nową rolą współproducentki! Myślałam o tym od lat, ale dopóki Ilona nie przysłała mi swojej książki z prośbą o rozważenie udziału w tym projekcie – od razu wiedziałam, że to jest petarda! I że chcę to robić! Zarówno jako odtwórczyni głównej roli, jak i współproducentka. Ta historia jest niesamowita dlatego, że splata zawodowe i prywatne losy – Ilony i moje. Jest tu i refleksja nad ciągłym życiem na świeczniku i cięty, autoironiczny, inteligentny humor. Nie mogę doczekać się reakcji widzów! Do zobaczenia w kinach - skomentowała Kożuchowska.

Reżyser filmu był zachwycony scenariuszem napisanym przez Ilonę Łepkowską i niemal od razu zaproponował jej ekranizację opisanej historii.

Kiedy pierwszy raz przeczytałem scenariusz byłem zachwycony tym jak krwistą, komediową postać tworzy główna bohaterka. Od razu stwierdziłem, że to super komedia i warto ją zrobić. To, co przytrafia się w tym filmie głównej bohaterce może zaskoczyć każdego. Są sceny, które będą nas wzruszać i jest wiele scen, które będą dla widza niezwykle śmieszne - wyznał Tomasz Konecki.