Małgorzata Ohme opowiada o kulisach pracy w DDTVN. "To mnie wzrusza nieustająco"
Widzowie porannego pasma telewizji śniadaniowej Dzień Dobry TVN od trzech lat mają okazję oglądać Małgorzatę Ohme oraz Filipa Chajzera w roli prowadzących programu. W jednym z udzielonych ostatnio wywiadów prezenterka opowiedziała, ile znaczy dla niej praca w stacji i jakie przyjaźnie z niej wyniosła.
- Aż trudno mi uwierzyć, że to już są trzy lata, ale co roku, jak dostaję grafik „Dzień Dobry TVN” i jesteśmy z Filipem dalej, to myślę sobie: wow, super, już minął kolejny rok. To dla mnie jest w ogóle dar, że dostałam tę posadę i że się już tyle w niej utrzymałam. (...) To mnie wzrusza nieustająco i to jest niesamowite, że jestem w największym porankowym, śniadaniowym programie w Polsce, moim zdaniem najlepszym. Mam wiele wdzięczności wobec Edwarda Miszczaka, który dał mi wiele dobrego - opowiadała Małgorzata Ohme w wywiadzie udzielonym agencji Newseria Lifestyle.
- Jesteśmy zawsze dla siebie w momentach krytycznych, jesteśmy wobec siebie totalnie wyrozumiali, tzn. jak on nie odbiera telefonu, to ja się nie obrażam, jak ja nie odbieram, to on się też nie obraża. Ale w sumie prywatnie bardzo dużo czasu też spędzamy razem i do siebie dużo dzwonimy. Ja go mam zapisanego „brat Fifi” w telefonie, to chyba wszystko o tym, nie? - tak z kolei Małgorzata Ohme podsumowała relacje z Filipem Chajzerem, z którym wspólnie prowadzą DDTVN. Wyglądają na ciepłe!
Jak na przestrzeni lat zmieniał się Filip Chajzer? Zobaczcie w naszej galerii zdjęć poniżej!