Gwiazda "Klanu" znalazła wspólny język z młodym przystojniakiem!
Małgorzata Ostrowska-Królikowska bardzo poważnie podeszła do treningów tanecznych. Ostro i jak widać z uśmiechem na twarzy ćwiczy kroki przed emisją polsatowskiego show. Czyżby złapała bakcyla rywalizacji i już od pierwszych dni na sali treningowych dąży do perfekcji, czy ten zapał wskrzesił w niej przystojny tancerz? Aktorka uczy się tańca pod okiem Kamila Gwary, mistrza w tańcach latynoamerykańskich. Gwiazda „Klanu” oraz utytułowany w Polsce i na świecie zawodnik taneczny, podobno złapali nie tylko rytm, ale i wspólny język. Jak widać na zdjęciach rozmowa im się bardzo klei, a ich uśmiechy świadczą, że się polubili.
Małgorzata Ostrowska-Królikowska gnała audi nie zatrzymując się na światłach
Po wygibasach na mieszczącej się w centrum stolicy sali treningowej, przystojniak odprowadził Małgosię na parking. Musiała być tak oczarowana dyskusją, że kiedy usiadła za kierownicą swojego białego audi q5 zapomniała o bożym świecie, bo przemierzając ulice Warszawy, dwukrotnie zignorowała sygnalizację świetlną. Ostrowska-Królikowska przemknęła na czerwonym świetle w Alejach Jerozolimskich na wysokości Placu Starynkiewicza, a dosłownie chwilę później na rondzie, skręcając z lewego pasa w Aleje Jana Pawła II tuż przy Dworcu Centralnym. Tak bardzo spieszyła się na próbę do teatru Capitol, czy to Kamil rozkojarzył ją wcześniej? Cóż, dobrze, że w pobliżu nie było żadnego patrolu z drogówki, bo aktorka mogłaby stracić prawko w pięć minut, bowiem za jedno takie wykroczenie grozi 15 pkt karnych i mandat 500 zł, a Królikowska złamała przepisy podwójnie, więc nazbierałaby 30 pkt, a przy 21 policja zabiera dokumenty. Na szczęście tym razem gwieździe się upiekło i na szczęście artystka nie wywołała żadnej kolizji i nie wyrządziła szkód innym użytkownikom ruchu drogowego. Cóż, każdemu zdarzy się czasem małe wykroczenie. Może po naszym artykule Ostrowska-Królikowska zdejmie nogę z gazu? Chyba nie chciałaby, żeby przylgnęła do niej łatka pirata drogowego! Czyżby chciała zdetronizować Justynę Steczkowską jako najgorszą driverkę wśród gwiazd? Chyba tylko Jusia jest w stanie podczas jednego rajdu popełnić więcej błędów.