Kilka dni temu do mediów dotarły wiadomości o tym, że Antek Królikowski zostawił żonę i nowo narodzonego syna. W dodatku okazało się, że aktor ma nową dziewczynę, którą zdążył już poznać ze swoją rodziną. Profil jego matki zaczęły zalewać setki krytycznych komentarzy, internauci piszą jej, by wzięła się za wychowanie syna. 17 lutego Małgorzata Ostrowska-Królikowska zamieściła w sieci wpis z okazji 33. urodzin Antka.
- Żyj pięknie. Buduj dobro. Bądź szczęśliwy - życzyła synowi i dodała hashtagi #miłość i #życiowyentuzjazm.
Pod tym właśnie wpisem teraz aż zaroiło się od negatywnych komentarzy internautów, którzy nie oszczędzali aktorce przykrych uwag dotyczących syna, który porzucił żonę w zaawansowanej ciąży. Pytają, czy "jest dumna z synusia"?
- Proszę zabrać się za wychowanie syna, tego krnąbrnego i chorego - czytamy w komentarzach.
- No buduje dobro jak się patrzy, współczuję pani - dodaje kolejna osoba.
Małgorzata Ostrowska-Królikowska nie wytrzymała i wdała się z internautami w pyskówkę. Zaciekle broniła syna niczym niegdyś Danuta Martyniuk, która poradziła wszystkim "pozamykać te mordy".
- Proszę się zająć sobą, nie potrzebuję współczucia. Mam nadzieję, że zbuduje - odpisała Małgorzata Ostrowska-Królikowska na ten drugi komentarz.
- Ja też współczuje - dodaje kolejna internautka. - Jak to wszystko upchnąć teraz w jednym wewnętrznym małgosinym pejzażu? #zyciowyentuzjazmlvlhard
- Nie wstyd pani z takim wpisem - buduj dobro? - pyta kolejna osoba.
- Nie - odpowiedziała Małgorzata Ostrowska-Królikowska po czym... zablokowała wszystkim możliwość komentowania swoich postów.
Popisała się klasą?