Już od dłuższego czasu w mediach pojawiały się doniesienia, że Joanna Opozda nie ma najlepszych relacji z Ostrowską-Królikowską. Pół roku po jej ślubie z Antkiem, 34-latka przyznała, że nie wie jaką teściową jest Małgorzata i bardzo rzadko się z nią widuje. Ta wypowiedź tylko nasiliła lawinę spekulacji o ich niełatwej relacji.
Antek Królikowski (33 l.) zostawił żonę kilka tygodni przed narodzinami syna. Aktor może liczyć na wsparcie mamy, która w jego obronie wdała się nawet w publiczną pyskówkę z internautami. Nowe światło na relację teściowej i synowej rzuca znajoma Antka. W rozmowie z Pomponikiem przyznała, że Ostrowska-Królikowska od początku nie znosiła Joasi i podała konkretne powody tej niechęci.
- Od początku nie darzyła sympatią żony Antka. Joanna wielokrotnie odmawiała wspólnych obiadów, co Małgosia odebrała jako zniewagę i lekceważenie. Uważała ją za wyniosłą i naburmuszoną dziewczynę. Sytuacja rodzinna Opozdy dolała tylko oliwy do ognia. Małgosia nie mogła uwierzyć, że jej kochany syn uczestniczy w tak patologicznych zachowaniach i sytuacjach, które relacjonowane były w mediach. Było jej przykro i wstyd przed znajomymi - mówi znajoma Antka.
Antek Królikowski może liczyć na wsparcie swojej rodziny po tym, jak zostawił Opozdę. Jego najbliżsi bardzo polubili jego nową partnerkę - Izabelę, która jest prawniczką. Wszyscy Królikowscy wspierają Antka i deklarują swoją pomoc przy wychowaniu Vincenta.
- Małgosia oraz cała rodzina zaakceptowali i polubili nową sympatię Antka. Izabela to bardzo inteligentna i kulturalna dziewczyna, a Antek jest w niej naprawdę zakochany. Oczywiście planowana jest pomoc Joasi w kwestii wychowania dziecka. Tutaj wszyscy są jednomyślni. Dziecko nie jest niczemu winne, na pewno zostanie otoczone opieką obojga rodziców - wyznała portalowi.