Małgorzata Potocka zdradzona przez Grzegorza Ciechowskiego
Małgorzata Potocka poznała Grzegorza Ciechowskiego, gdy miała już męża, a on żonę. I to właśnie ona nakryła kochanków, co doprowadziło do rozpadu dwóch małżeństw. - Zamarłam. W drzwiach stanęła wysoka, piękna kobieta z długimi, czarnymi włosami. Zobaczyła nas, stanęła, jak wryta. Nie zapytała co ja tam robię, w ogóle nic nie powiedziała, tylko odwróciła się i wyszła - relacjonowała w jednym z wywiadów aktorka, która ciągle marzy o kolejnej wielkiej miłości. Po latach sama poczuła smak zdrady - Grzegorz Ciechowski zaczął romansować z opiekunką swojej córki. To był dla niej straszny cios. - Wydawało mi się, że tworzymy razem coś nierozerwalnego, żyjąc tym rockowym, szalonym życiem - wspominała Małgorzata Potocka, która ma z liderem Republiki ma córkę Weronikę. Aktorka ma jeszcze jedno dziecko - także córkę - Matyldę, która jest owocem małżeństwa z Józefem Robakowskim.
Pierwszy mąż Małgorzaty Potockiej to wyjątkowy artysta. Kim jest Józef Robakowski?
Pierwszy mąż Małgorzaty Potockiej urodził się w 1939 roku. W artystycznym świecie Józef Robakowski to prawdziwa sława. Artysta multimedialny, fotograf, autor filmów, obrazów... Długo można wymieniać. Jest także profesorem słynnej łódzkiej "filmówki". Prace byłego męża Małgorzaty Potockiej można oglądać m.in. w Muzeum Narodowym w Warszawie, Muzeum Narodowym we Wrocławiu, Galerii Zachęta czy nawet w Vidéo-Film Collection - Centre Georges Pompidou w Paryżu. Józef Robakowski to także działacz opozycji antykomunistycznej w okresie PRL. Za swoje zasługi otrzymał od Andrzeja Dudy Krzyż Wolności i Solidarności. Związek Małgorzaty Potockiej i Józefa Robakowskiego wspomniał teraz Mariusz Szczygieł w takim stylu, w jakim tylko od portali.
W naszej galerii prezentujemy zdjęcia Małgorzaty Potockiej z pierwszym mężem Józefem Robakowskim
Małgorzatę Potocką zobaczyłem pierwszy raz w 1988 roku w jej mieszkaniu, gdzie zadawałem pretensjonalne pytania jej partnerowi Grzegorzowi Ciechowskiemu. Powstał z tego wywiad do "Na przełaj". Była ubrana na fioletowo i nerwowo szukała klucza… A potem spotkaliśmy się w 1996 roku, jako jurorzy w pewnym konkursie i widujemy towarzysko do dzisiaj. Szybko dowiedziałem się, że była żoną jednego z największych polskich artystów -konceptualistów Józefa Robakowskiego z Łodzi. Od lat 70. do połowy 80. stanowili parę w typie Abramović i Ulaya - opisywał dziennikarz.