Małgorzata Rozenek nie stroni od polityki. W lipcu pojawiła się w Senacie, gdzie jako wiceprzewodnicząca Komitetu Obywatelskiego TAK dla In Vitro mówiła o leczeniu niepłodności. Wcześniej - razem z mężem Radosławem Majdanem - wzięła udział w marszu 4 czerwca zwołanym przez Donalda Tuska. Mimo że jej ojciec - Stanisław Kostrzewski - wiele lat związany był z PiS (później jego drogi z Jarosławem Kaczyńskim się rozeszły), Małgorzata Rozenek-Majdan raczej - delikatnie mówiąc - nie jest fanką tej partii. Perfekcyjna pani domu podobno dostała nawet propozycję startu z list Koalicji Obywatelskiej w wyborach parlamentarnych, co biorąc pod uwagę jej prawnicze wykształcenie, wydawało się sensownym pomysłem. Ostatecznie jednak Małgorzata Rozenek nie zdecydowała się na wzięcie udziału w walce o głosy w wyborach. Nadal jednak lubi rozmawiać o polityce. Tym razem wypowiedziała się na temat prezydentowych: Dudowej, Kaczyńskiej i Kwaśniewskiej.
Małgorzata Rozenek oceniła Agatę Dudę, Marię Kaczyńską i Jolantę Kwaśniewską
Małgorzata Rozenek oceniając Agatę Dudę, była bezlitosna. - Uważam, że rola pierwszej damy jest rolą bardzo wymagającą, bardzo szczególną - podkreśliła żona Radosława Majdana. - To nie jest tylko rola żony prezydenta. Powinna zabierać głos w sprawach ważnych dla środowiska kobiecego. Bardzo dziwi mnie brak wypowiadania się pierwszej damy w kontekście nauczycielskim. Sama jest nauczycielką z zawodu, rozumie to środowisko bardzo dobrze. Publiczna działalność pierwszej damy powinna inspirować, powinna wyznaczać szlak, powinna pokazywać, w którym kierunku kobiety powinny działać i myślę, że tego nam brakuje - przekonywała Małgorzata Rozenek, która wysoko oceniła za to prezydentowe Kaczyńską i Kwaśniewską. - I Maria Kaczyńska, i Jolanta Kwaśniewska, dwie damy które wysoko podniosły poprzeczkę i podniosły standardy - stwierdziła Perfekcyjna pani domu.
Małgorzata Rozenek zadała szyku w Senacie. Zobacz galerię