Małgorzata Rozenek-Majdan bardzo chętnie pokazuje w mediach społecznościowych, to jak wygląda jej życie prywatne oraz praca. Niedawno piękna blondynka wybrała się na galę Wektory 2024, na której pojawiło się też sporo innych osobowości. Wśród obecnego na wydarzeniu towarzystwa prócz Gosi byli Joanna Przetakiewicz oraz Rinke Rooyens. Z kolei niedzielny poranek Małgorzata postanowiła poświęcić w pełni ukochanej rodzinie. Gwiazda wraz z mężem i ukochanym synkiem skorzystali ze śnieżnej pogody i wybrali się na sanki.
Zobacz też: Małgorzata Rozenek-Majdan wymienia czułości z Radkiem. Romantycznie?
Małgorzata Rozenek-Majdan bawi się w śniegu z synkiem
Małgorzata Rozenek-Majdan wraz z Radosławem Majdanem oraz najmłodszym dzieckiem postanowiła wybrać się na sanki. Para wraz z Henrykiem ubrali się w ciepłe ubrania i udali na górkę, aby maluch mógł z niej pozjeżdżać. Chłopiec bawił się wyśmienicie. Jego rodzicie, również poczuli w sobie cząstkę dziecka i na opublikowanej w sieci relacji widać było, że również dobrze spędzili ten czas. Po kilku godzinach na dworze para udała się do domu.
Małgorzata Rozenek-Majdan o tym, jak funkcjonuje się w jej domu
Jakiś czas temu Małgorzata Rozenek-Majdan w rozmowie z Faktem wyjawiła, jak wygląda funkcjonowanie w jej domu na co dzień. Wyznała, że zawsze jest głośno i wszystkiego jest naprawdę dużo. Mimo braku ciszy i spokoju, to właśnie w czterech ścianach celebrytka znajduje spokój.
Nie żyjemy bezstresowo i cicho. U nas w domu jest bardzo głośno. Jesteśmy jak włoska rodzina. Ma to swój urok, bo się bardzo kochamy. Niedawno byłam zawodowo sama na drugim końcu Polski. Wynajęto dla mnie duży apartament. Jak zamknęłam jego drzwi i zapadła cisza to czułam się przedziwnie. Ta cisza mnie przerażała. Miałam też wrażenie, że wszystkiego jest za mało. Jeden talerzyk, szklanka... Ja jestem przyzwyczajona do wielu rzeczy, bo mamy wielką rodzinę. U nas w domu to jest prawdziwa fabryka, która tętni życiem. Jak się gotuje, to się gotuje bardzo dużo, jak się je, to się je dużo. Do tego psy biegają i ciągle się coś dzieje. Życie leci pełną parą. Ktoś szczeka, ktoś przychodzi, dzwoni, kłóci się albo śmieje. Generalnie dużo się dzieje. Przyznam się, że przez to najlepiej ładuje baterie w hałasie, chaosie - powiedziała w rozmowie z dziennikarzami Małgosia.
Zobacz też: Osiem lat po ślubie Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan ogłosili to całemu światu! Już nie ma odwrotu
Zobacz naszą galerię: Małgorzata Rozenek-Majdan dokazuje z Radkiem i synkiem w śniegu. Piękna rodzinka!