Małgorzata Rozenek prawie oberwała piłką na wizji
Wpadki i zabawne sytuacji nie należą do rzadkości w programach na żywo. Tym razem przekonała się o tym Małgorzata Rozenek. Do studia "Dzień dobry TVN" zawitały piłkarki z akademii piłkarskiej Diamonds. W pewnym momencie postanowiono rozgrać mały mecz, a studio nagraniowe zamieniło się w boisko piłkarskie. Do gry z zawodniczkami dołączył jeden z prowadzących, Krzysztof Skórzyński oraz członek produkcji. Ten pierwszy stracił panowanie nad piłką, a ta zamiast do bramki poszybowała w stronę Małgorzaty Rozenek. Celebrytka instynktownie zakryła twarz przed piłką, a sprawca całego wydarzenia sprawdził, czy nic się jej nie stało. Na szczęście piłka minęła Małgorzatę Rozenek i trafiła w stojącą przed nią filiżanką z kawą i szklankę w woda. Naczynia efektownie się przewróciły, a ich zawartość się wylała. - Zostańcie z nami, póki nie zdemolują nam studia - żartowała Małgorzata Rozenek.