Rozenek zalewa się łzami na Instagramie
Małgorzata Rozenek jest należy do grona największych gwiazd polskiego show-biznesu. Bez niej nie może odbyć się żadna ważna impreza, a na każdą okazję Małgosia zabiera ze sobą sztab makijażystów i fryzjerów. Tym razem jednak wyruszyła w podróż, której nie chciała, a co gorsza z jej powodu płacze od wczoraj bez przerwy. Co się stało?
Rozenek ze łzami w oczach taszczy ogromny komputer
Rozenek na swoim Instastory opublikowała serię filmików, na których pakuje się razem z mężem i synem do samochodu. Nie zapomniała przy tym pokazać wszystkim swojego nowiutkiego komputera pewnej znane firmy z jabłkiem. Następnie widać ją z Radkiem Majdanem i synem Stanisławem w samochodzie. I wtedy pada kluczowe wyznanie gwiazdy.
- Jedziemy zawieźć Staśka na studia, więc znowu kilka dni będziemy w trasie, ale nie dało się tego zrobić inaczej niż samochodem, bo jesteśmy zapakowani po brzegi, łącznie ze Staśka rowerem. Ta podróż jest taka trochę mniej przyjemna niż te wakacyjne, ale no taka kolej rzeczy, tak się dzieje. Dzieci dorastają. Ja tylko się cieszę strasznie, że mam jeszcze tego małego Henia i tego Tadka, bo faktycznie no jest coś takiego smutnego, nawet bardzo smutnego, ale ja nie mogę o tym mówić, bo zaraz będę płakać. Już płaczę od wczoraj non stop.
Radek Majdan milczy
Rozenek dodała, że jej "mąż też nie tryska humorem". Radek Majdan w zasadzie w ogóle się nie odzywa, najpierw pakuje dobytek syna i żony do samochodu, a potem skupia się na prowadzeniu samochodu. Na szczęście Rozenek pociesza się, że "są samoloty".