Małgosia Rozenek to kobieta, dla której tematy tabu nie istnieją. Miesiąc temu ruszyła z kursem online, pt. „Macierzyństwo według Małgorzaty Rozenek”, gdzie wraz z ekspertami rozwiewa wątpliwości i odpowiadać na najbardziej nurtujące, a także intymne pytania związane z przyjściem na świat dziecka i jego wychowywaniem.
Każda kobieta inaczej przechodzi ciążę. Często to stan, kiedy intymność z partnerem zostaje nieco zachwiana, ale gwiazda nie narzeka.
- Kocham być w ciąży. To jest najpiękniejszy czas mojego życia, ale pamiętam też czas połogu, zaraz po urodzeniu dziecka, który jest bardzo trudny. Każde kolejne urodzenie dziecka wcale tego nie ułatwiało, bo to jest niezwykle trudne, ale jest to także bardzo wzbogacające doświadczenie dla kobiety i po prostu chciałam je przeżyć - mówi mama trzech synów Stanisława (16 l.), Tadeusza (12 l.) i Henia (2 l.).
Ciąża bardzo często jest także testem wierności i wytrzymałości związku. Na szczęście Gosia i Radek zdali ten egzamin na piątkę.
- To był jeden z piękniejszych czasów naszego bycia razem. Pamiętam wiele wspaniałych momentów z tego okresu, które do dziś doceniamy. To bardzo mocno scala. Radosław był nad wyraz opiekuńczy i robił wszystko przez całą ciążę, żeby było mi dobrze. Bardzo dbał też o mnie po urodzeniu Henryka. Nadal dba i o mnie i o moich chłopców, ale pogłębiło to moje postrzeganie i patrzenie na Radosława jako na faceta - opowiada „Super Expressowi” Małgorzata, która chętnie podjęła z nami temat seksu w ciąży oraz po ciąży.
- Uważam, że seks w ciąży i po ciąży to bardzo ważny element życia każdej pary i tego, że nagle z pary musimy przetransformować się na rodziców. Każda para przechodzi to po swojemu. To jest ważne, żeby przejść przez ten etap na spokojnie. Czasem warto zasięgnąć porad specjalistów - zauważa celebrytka.
Sama przez całą ciążę a także tuż po porodzie czuła wielkie wsparcie od ukochanego męża. Zapewnia, że przyjście na świat Henia, nie pozbawiło jej intymnych relacji z Radkiem.
- Postrzegam intymność jako nie tylko wykonywanie fizycznych czynności. Intymność naprawdę potrafi być bardzo wieloobrazowa i nigdy, nawet przez sekundę nie miałam takiego poczucia, że tracę tę intymność z Radosławem. Mało tego, mam wrażenie, że ona przez wspólne doświadczenie rodzicielstwa jeszcze się pogłębiła - wyznaje nam Rozenek.
Gosia nie ukrywa tak bardzo „oszalała” na punkcie najmłodszego synka, że pozwala mu sypiać między sobą a Radosławem. Istnieje przekonanie, że jeśli dziecko śpi w jednym łóżku z rodzicami to ich życie erotyczne często bywa ograniczone. Perfekcyjna Pani Domu temu zaprzecza.
- Henryk z nami śpi, ale nie zastanawiałam się nigdy nad tym aspektem. Wiem jak szybko dzieci dorastają i jak bardzo na niego czekaliśmy. Cieszymy się z każdej spędzonej z nim chwili i nie ma takiej możliwości, żebyśmy go z naszego łóżka na razie na tym etapie wyrzucali… Seksem można się cieszyć nie tylko w sypialni - uśmiecha się Małgosia.