Małgorzata Rozenek dosłownie oszalała na punkcie swojego najmłodszego synka, miesięcznego Henryczka. Nie ma się czemu dziwić - dziecko było przez nią bardzo wyczekiwane i przyszło na świat dzięki in vitro. Teraz cała rodzina Majdanów opiekuje się bobasem, który na Instagramie jest prawdziwą gwiazdą. Kto wie, może i on wkrótce będzie miał własne konto...
Tak ciąża zmieniła Rozenek. Metamorfoza gwiazdy [GALERIA]
Póki co jest fantastycznie bezproblemowym dzieckiem, dzięki czemu Małgorzata Rozenek mogła wrócić do pracy i nagrywania piątego sezonu "Projektu Lady". Trzeba przyznać, że celebrytka wygląda rewelacyjnie - chociaż w ciąży mocno przytyła, teraz po nadwadze nie ma śladu. Rozenek sama pokazała zdjęcie w kostiumie kąpielowym - tym samym, w którym jeszcze niedawno wypoczywała na leżaku. Wtedy była w dziewiątym miesiącu ciąży i czekała na rozwiązanie. Teraz odważnie pozuje w pasiastym stroju, jedną ręką kołysząc Henryczka w wózku. Chociaż i tak wygląda świetnie, napisała, że publikowane przez nią zdjęcia są dobierane specjalnie. Cóż, może to nie jest zaskoczenie, ale rzadko która celebrytka przyznaje się do takich manipulacji.
- (...) Zdjęcia, które oglądacie na insta to często jedno zdjęcie wybrane z bardzo wielu zrobionych. Po tylu latach po prostu wiem jak się ustawić żeby wyglądać lepiej, szczuplej, korzystniej, ale nie chcę, tworzyć jakiejś nieistniejącej rzeczywistości i dlatego pokazuje Wam jak teraz wyglądam ? Wciąż zostało mi 12 nadprogramowych kilogramów - pisze Rozenek.
Przyznała także, że chce szybko zrzucić tych 12 kilogramów i zabierze się do tego zaraz po końcu połogu, gdy już będzie mogła wrócić do ćwiczeń fizycznych. Tymczasem - niczym się nie przejmuje i wraca do bycia "szczęśliwą grubaską".
- (...) Wiem ze nie będzie łatwo, ani ze nie ma drogi na skróty, ale niemożliwe nie istnieje, wiec wierzę, że się uda ?? a tymczasem jestem grubaską ?♀️?ale najważniejsze że jestem bardzo szczęśliwą grubaską. Bo naprawdę są na świecie ważniejsze rzeczy niż rozmiar, który nosimy (...) - dodała.
Postawa godna podziwu?