Polecany artykuł:
Małgorzata Rozenek-Majdan przekazała smutne wieści. Koronawirus zabrał bliską jej osobę. Żona Radosława Majdana przestrzega restrykcji i zachęca swoich fanów do szczepienia. W rozmowie z Plotkiem mówiła: "Cieszyłam się bardzo, że mogę się zaszczepić, że jestem już po, ale czułam się fatalnie. Takie 12 godzin miałam po prostu, jakbym była chora". Nie zniechęciło jej to do dbania o własne zdrowie. Zwłaszcza, że rodzinę gwiazdy spotkała tragedia. Nie żyje dziadek Małgorzaty Rozenek-Majdan. Mężczyzna zmarł z powodu choroby na COVID-19. Jego wnuczka zaapelowała wspominając o bliskim jej mężczyźnie do fanów, by nie lekceważyli pandemii: "Powiem wprost. Może będę żałowała, że to mówię i może moja mama będzie zła, że to mówię, ale mój dziadek zmarł na COVID-19. Zmarł kilka miesięcy temu. Umierał sam i nikt go nie trzymał za rękę. Mam ciarki, jak o tym mówię (...), ale ja widzę rozpacz mojej mamy, jej sióstr" - przytoczył słowa Małgorzaty Rozenek-Majdan portal Onet.
Małgorzata Rozenek w żałobie. Wstrząsające okoliczności śmierci dziadka gwiazdy. "Mam ciarki, widzę rozpacz"
Gwiazda podsumowała swoją wypowiedź nawiązując między innymi do wypowiedzi antyszczepionkowców. Wstrząsające okoliczności śmierci dziadka Małgorzaty Rozenek skłoniły ją do słów: "Możesz wierzyć w co chcesz, robić co chcesz, tylko nie w momencie, kiedy dzieją się takie rzeczy".
ZOBACZ TAKŻE: Martyna Wojciechowska niespodziewanie zaszła w ciążę. Lekarze nie dawali jej szans na macierzyństwo
Eurowizja 2021 w pigułce: