- Nie mam problemu z tym, żeby opowiadać, że dbam o swój wygląd. Czas upływa i trzeba się z tym pogodzić. Niektórym procesom da się jednak zapobiec, a niektóre można opóźnić dzięki stosowaniu odpowiednich kosmetyków - mówi nam Socha.
Kilka lat temu media obiegła informacja o tym, że poprawiła sobie wygląd za pomocą skalpela. Jaka jest prawda? - Nie chcę się na ten temat wypowiadać. Z bliska widać, że gdzieniegdzie coś mi się marszczy, z mimiką twarzy także jest wszystko w porządku. Wygląd zawdzięczam dobrym genom - zapewnia aktorka.
Zobacz także: Cielecka i Socha walczą o rolę Osieckiej