Małgorzata Tomaszewska to prezenterka i dziennikarka związana ze stacją TVP. Początkowo zajmowała się tematyką kultury i show-biznesu w programie porannym "Pytanie na śniadanie", a następnie została jego prowadzącą. Była również gospodynią "The Voice of Poland", "Dance Dance Dance" oraz "Sylwestra marzeń z Dwójką". Mogliśmy ją także zobaczyć w roli prowadzącej festiwalu w Opolu w 2020 i 2021 roku. Wczoraj, 12 sierpnia, media obiegła informacja, że Małgorzata Tomaszewska zastąpi Martę Manowską w "The Voice Senior".
Prywatnie jest matką 5-letniego Enza, który jest owocem miłości z jej drugim mężem. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post Tomaszewska wyznała, że obawia się o swojego syna. Wszystko przez jej pracę w show-biznesie. Kobieta jest córką bramkarza, Jana Tomaszewskiego. W czasach nastoletnich często czytała nienawistne komentarze na temat swojego ojca i bardzo ją to raniło. Tomaszewska boi się, że za kilka lat jej syn będzie przechodził przez to samo.
Pamiętam, że bardzo trudne były dla mnie komentarze, jak byłam małym dzieckiem, kiedy czytałam o moim tacie. Chociaż wtedy jeszcze internet nie był tak hejterski, może później, jak byłam nastolatką. Mam wrażenie, że czytać o sobie, to jakoś się otrzepiesz i idziesz dalej, natomiast czytać o kimś bliskim, to jest bardzo bolesne. Boję się bardzo tego, co będzie, kiedy mój syn dorośnie, już będzie potrafił czytać i będzie czytał wszystkie rzeczy. Niestety – mamy tę tendencję, że wyłaniamy z tych pozytywnych rzeczy te negatywne i to te najbardziej zostają w pamięci. Trzymam kciuki za to, żeby był silny, nie brał tego wszystkiego do siebie. A jak będzie? Zobaczymy. Niestety nie pytałam go o zdanie. Nie mogłam go uchronić przed tym, jest moim synem i od tego nie ucieknie, a ja pracuję, gdzie pracuje. Niejako ten show-biznes będzie obecny w życiu naszych rodzin – cytuje Tomaszewską Jastrząb Post.
Myślicie, że w przyszłości hejt internetowy będzie tak samo powszechny, jak dzisiaj? Podzielcie się swoimi refleksjami w komentarzach.