Małgosia Borysewicz z show "Rolnik szuka żony" jest w ciąży! Już zna płeć pociechy. Zdradziła swoje ciążowe zachcianki

Małgorzata Borysewicz zakochała się na planie 4. edycji "Rolnik szuka żony" w młodszym od siebie Pawle. Jasnowłosa "rolniczka w szpilkach" była doświadczona zawodowo, pewna siebie, wiedziała, czego chce. Paweł dla niej porzucił swoje dotychczasowe życie i pracę, ale miłość nie wybiera. Teraz oboje prowadzą gospodarstwo, zajmują się domem i opieką nad dwójką dzieci.

Od ich pierwszej randki przed kamerami minęło ponad 7 lat, ale małżonkowie nadal są w siebie wpatrzeni jak w obrazek! Niebawem ich rodzina powiększy się, bo 34-letnia rolniczka spodziewa się trzeciego dziecka. Potwierdziła to w sieci i zdradziła co nieco na temat ciąży.

Zobacz także: "Rolnik szuka żony". Małgosia Borysewicz zakochała się na oczach milionów widzów. Z Pawłem tworzy dziś szczęśliwą rodzinę. Jak się zmieniła?

Rolniczka w szpilkach, czyli Małgorzata Borysewicz jest w ciąży. Co na to jej dzieci?

Małgosia i Paweł mają już dwójkę pociech. Najpierw w 2019 r. na świat przyszedł Ryszard, który teraz ma już ponad 5 lat. Nieco ponad rok później do starszego brata dołączyła Blanka - jesienią skończyła 4 lata. Maluchy są już na tyle duże, że rozumieją stan mamy i fakt, że będą mieli młodsze rodzeństwo. Jak zareagowali na wieści o ciąży?

Cieszą się. Blania chce siostrę, a Rysio brata. Znają już płeć, przytulają mnie i czasem po mnie skaczą. To rozczulające, bo jak rodziła się Blania, to Rysio miał rok i siedem miesięcy - pisała w sieci Borysewicz.

Zobacz także: Córeczka Małgorzaty z "Rolnik szuka żony" trafiła do szpitala. Przeszła operację

Małgorzata Borysewicz z "Rolnik szuka żony" o ciążowych zachciankach

Rolniczka Małgosia przyznała, że zna już płeć trzeciego dziecka, ale nie zdradziła, czy urodzi syna, czy córkę.

Jeśli wierzycie w ciążowe przesądy, możecie pobawić się w zgadywanie, czy będzie chłopiec, czy jednak dziewczynka. Borysewicz na jednym z ostatnich nagrań umieszczonych na jej instagramowym profilu mówiła o tym, jak się czuje i co ostatnio chętnie zjada. Padło na sok pomarańczowy i inne kwaśne produkty.

W dalszym ciągu nie mogę jeść słodkich rzeczy, bo mnie do nich nie ciągnie - stwierdziła.

Dodała, że pierwszy ciążowy okres jest niczym "pseudokac", ale ten już się kończy i "będzie z górki".

Dziękuję bardzo za to, że się o mnie martwicie - podsumowała uczestniczka show "Rolnik szuka żony".

Zobacz także: Uczestniczka "Rolnika" zaskoczyła weselną kreacją! Odpowiedziała na zarzuty internautów

Zobacz więcej zdjęć. Jessica Miemiec z "Rolnik szuka żony" TVP zakochana. Pokazała partnera