Karolina w wywiadzie udzielonym "Party" opowiedziała o tym, jak czuje się obecnie w roli matki oraz wyznała, że po zajściu w ciążę brała pod uwagę zakończenie kariery modelki.
- Brałam taki scenariusz pod uwagę. Przede wszystkim czuję się matką i żoną. Bycie modelką to drugi plan. Poza tym, kiedy na świecie pojawia się dziecko, nie myślisz o niczym innym, tylko o tym, żeby było zdrowe. Jakie znaczenie ma wtedy cellulit na tyłku... - mówi stylistka.
Malinowska na pytanie magazynu, czy macierzyństwo w jakiś sposób ją zmieniło odpowiedziała: - Jeżeli tak, to chyba na lepsze. Bo co może być piękniejszego... Nie jest tak, że teraz kocham bardziej Fryderyka niż Oliviera. Ale to jest już kompletnie inna miłość. O każdą trzeba dbać...
Karolinie bardzo spodobało się wychowywanie dziecka, dlatego też już myśli o kolejnych.
- Chcę mieć dwóch synów i córkę, więc plan powiększenia rodziny jest. Ale na razie wracam do pracy. Wychodzę z założenia, że szczęśliwa mama, to i szczęśliwe dziecko. Po całym dniu siedzenia w domu często jest się sfrustrowanym. Dlatego warto wyjść do pracy, choćby na krótko - powiedziała z uśmiechem żona Janiaka.
Malinowska bardzo dobrze wie, że duża rodzinka to szczęśliwa rodzinka.