Karolina Malinowska i jej mąż Olivier Janiak od lat pomagają ubogim dzieciom z warszawskiej Pragi. W pomoc zaangażowane są także dzieci pary, które robią własnoręcznie paczki z zabawkami i słodyczami. - Dla moich dzieci pomaganie jest czymś tak oczywistym, jak oddychanie - wyznała w rozmowie z Newseria Lifestyle.
Najstarszy syn Malinowskiej i Janiaka oddał swoje pieniądze z komunii na szczytny cel. Dzięki niemu czwórka dzieci z ubogich rodzin będzie miała weselsze święta Bożego Narodzenia. - Powiedział do mnie i do mojego męża, że on w tym roku z tej listy przejmuje sam czwórkę dzieci i z pieniędzy, które dostał na pierwszą komunię świętą, sam pójdzie do sklepu i sam te paczki z własnych pieniędzy kupi. To był ten moment, kiedy pomyślałam: było warto. To jest mega, powiem szczerze, że ja się popłakałam - powiedziała z dumą Karolina Malinowska.