– Mam całkiem ponętny tyłek – takie wyznanie padało z ust Arniego. Za słowami szły także czyny, w jednej z początkowych scen filmu „Terminator 3. Bunt maszyn” Schwarzenegger występuje nago.
– Reżyser pozwolił mi jednak zakryć przód. Bo potrzebował tylko mojego widoku od tyłu... Ale najzabawniejsze było to, że podczas filmowania tej sceny nagle wszyscy członkowie ekipy mieli bardzo pilne zajęcia na planie i to bardzo blisko mnie – śmieje się gwiazdor.
Ciekawe, że teraz zamiast pokazywać swoją dumę, Arnie woli zakładać eleganckie garnitury i rozmawiać z politykiami jako gubernator Kalifornii.