Mam talent 4, odc 3. KOZYRA dołączył do chippendalesów z VIP 54, Foremniak NIENASYCONA - YOUTUBE

2011-09-18 14:32

W czasie 3. odcinka Mam talent 4 emocje sięgnęły zenitu gdy na scenie pojawiła się grupa chippendalesów VIP 54. Chociaż panowie wykonywali mało widowiskowe akrobacje, to damska część publiczności oszalała gdy zaczęli pozbywać się poszczególnych części garderoby. Do zespołu dołączył także Robert Kozyra. Małgorzata Foremniak była nienasycona. Liczyła bowiem, że po ściągnięciu bielizny pokażą jej gołe pośladki.

Piszczące panie na widowni, początkowo zniesmaczona Małgorzata Foremniak i nieco zawstydzona Agnieszka Chylińska. Gdy grupa VIP 54 wkroczyła na scenę castingu do Mam talent 4 we Wrocławiu było niemal pewne, że wydarzy się coś niespodziewanego.

Panowie zaczęli spokojnie. Wykonali kilka akrobacji i podskoków w dresach, by chwilę potem wystąpić już w samych szkockich spódniczkach i bieliźnie. Kankan w ich wykonaniu nie zrobił jednak wrażenia na Foremniak.

- To, że macie pięknie zbudowane ciała to nic nie znaczy. Wyglądacie jak chłopcy, którzy sobie podskakują. Dla mnie to nie było w ogóle męskie. Jak skaczecie w swoich szarych dresach trzymając się za klejnoty, to trzymajcie się za nie konkretnie - przyznała jurorka.

- Chcesz, żeby nam pomdleli - śmiała się Agnieszka Chylińska. - Ja powiem wam uczciwie. Najbardziej podobał mi się moment z Supermanem. Osobiście mam prośbę, chciałabym, żeby Robert odleciał. Możecie podnieść Roberta do góry. To was może uratuje - dodała.

Robert Kozyra nie mógł zawieść publiczności, która skandowała jego minę. Wskoczył więc na scenę i już chciał ściągać spodnie. Ostatecznie został w ubraniu. Wystrojony w pelerynkę herosa "latał" nad sceną.

Foremniak nie dawała za wygraną. Chciała, by chippendalesi pokazali coś jeszcze. - Jak prawdziwi Szkoci powinniście  być pod spodem na golasa - prowokowała.

Na reakcję grupy VIP 54 nie trzeba było długo czekać. Szybko pozbyli się majtek i zaczęli znowu tańczyć kankana. Publiczność szalała, Foremniak była zachwycona, tylko Kozyra i Chylińska zachowali resztki przyzwoitości.

- Koniec, trzeba zapanować nad tą Sodomą i Gomorą - próbowała opanować sytuację Chylińska.

- Ja jestem nienasycona. Panowie, odwrót w tył, szybka spódnica i jesteście w programie. Ja jestem bardzo wymagająca panowie - przyznała.

Ostatecznie grupa przeszła dalej bez pokazywania intymnych części ciała. W końcu program oglądają też dzieci...|

ZOBACZ WYSTĘP grupy VIP 54 >>>


Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki