MAM TALENT 5 ODCINEK 12 pełen był emocji. Jurorzy nie wahali się krytykować uczestników, ale ostatecznie los wszystkich uczestników zależał od widzów. I to oni zadecydowali - w finale znaleźli się Pitzo&Polssky oraz Anna Filipowicz.
Co się działo w odcinku? Należałoby raczej zapytać, czego nie... Maciej Astramowicz pokazał klasę i swoje niesamowite akrobatyczne umiejętności kręcąc się w powietrzu na szarfie, Ania Polowczyk zaśpiewała świetnie, Ania Filipowska dała czadu w kuli wodnej, a Pitzo&Polssky świetnie zatańczyli.
Michał Ostrowski podkręcił atmosferę swoim występując z zośką, a Tess zatańczyły do utworu Kayah i Bregovicza. Jurorzy jednak mieli wymagania - w końcu to półfinał! Mieli zastrzeżenia do występu Drumbastic, Tess, Aleksandry Kuśmider, ale ostatecznie - głos należał do widzów.
Wybrali Anię Polkowską, Anię Filipowską i Pitzo&Polssky. Jury musiało wybierać między Anią Polkowską a Pitzo&Polssky, ponieważ występ Ani Filipowicz zyskał największe uznanie widzów i zapewnił jej miejsce w finale.
A jury wybrało Pito&Polssky (głosy Foremniak i Chylińskiej).