Ewa Drobna gdy wyszła na scenę od razu zrobiła furorę! Przez prowadzących okrzyknięta pseudonimem SZYBKIE BIODRO nieźle wywijała na scenie.
Kobieta ma 40 lat, zajmuje się wychowaniem dzieci w wieku 21, 12 i 6 lat. Pochodzi z małej miejscowości. Jury podziwia ją za odwagę.
Kozyra stwierdził w pewnym momencie, że Ewa nie spotkała po prostu dobrego nauczyciela tańca na swej drodze. - Jak ja bym cię wziął w obroty... - zaczyna.
- To weź - podpuszcza Chylińska.
I Kozyra wychodzi na scenę. Zaczyna się taniec! A wszystko to w rytmie piosenki Kingstone'a.
Hołownia: To jest dopiero burleska!
Prokop: Taniec godowy strusia!
A Wam jak się podobało? Oglądaliście 4 odcinek programu?