Oglądaj: Mam talent za darmo w internecie (UWAGA, odcinki dostępne z opóźnieniem)
Zapis relacji na żywo:
Tydzień temu poznaliśmy nazwiska dwóch finalistek. W finale znalazły się Magda Welc i Patrycja Malinowska. Tym samym w najlepszej dziesiątce pozostało jeszcze osiem miejsc. Dziś do finału wejdą następne dwie osoby. Na jego laureatów czeka nagroda - 300 tysięcy złotych.
Choć to już półfinał, jurorzy wciąż mogą naciskać czerwone przyciski, jeśli występ im się nie podoba. Jak zwykle, gdy na scenie zapadną ciemności, uczestnik będzie musiał przerwać swój występ.
Przeczytaj koniecznie: Wszystko o Mam Talent
Jako pierwsza wystąpiła grupa Shock Dance ze Szczecina. Tańczą naprawdę nieźle, choć momentami trochę nierówno. Przynajmniej publiczności bardzo się podobało. Małgosia: Kochani, powiedzieliście, że byliście wicemistrzami świata w tańcu. Dla mnie jesteście mistrzami!
Kuba: Nie wiem, kto Przemkowi układał choreografię, ale chyba pracuje na pół etatu. Widziałem na scenie nie dziewczyny, ale fajne discopolowe insekty! Agnieszka: Mamy fantastyczny początek programu!
Jako drugi wystąpił Damian. Wykonał utwór Phila Collinsa "Two Hearts". Na sali transparent: "Damian śpiewa doskonale, zobaczymy go w finale!"
Kuba: Gratuluję, że jednocześnie umiesz grać na perkusji i śpiewać. Kiedy tak próbowałem, to musieli mi tlen podać. Cytując klasyka, twój udział w finale to oczywista oczywistość.
Agnieszka: Kompletnie się nie spodziewałam tak dobrego występu! Jesteś showmanem!
Małgosia: Twój występ był bardzo dojrzały! Naprawdę wiesz, o co ci chodzi!
Czas na komika-iluzjonistę, Sławomira Jenerowicza. Wyciągnął z kapelusza nieśmiertelnego królika, a do widzów macha krawatem z butonierki. Jednak Kuba nie wygląda na zachwyconego jego występem. Marcin Prokop pochwalił czarodzieja za stoicki spokój w stylu Wojciecha Manna.
Agnieszka: Cokolwiek pan nie zrobi, to mnie to bawi!
Kuba: Jest taki plebiscyt, w którym na pewno zająłby pan pierwsze miejsce. Nosi on nazwę "Wiwat nienajpiękniejsi!" Nie wiem, czy to jest występ na ścisły finał.
Małgosia: To bardzo chilloutowy dowcip!
- Któż tak kląska? To boysband ze Śląska! - tak prowadzący zapowiedzieli chłopaków z zespołu Saavedra. Na siedem głosów zaśpiewali utwór "Come on, let's twist again!"
Kuba: Spodziewałem się na scenie siedmiu dobrych facetów, a zobaczyłem siedmiu fantastycznych facetów!
Małgosia: Już na castingach widziałam w was wielki potencjał. I nie zawiedliście mnie!
Agnieszka: Ja jakoś nie byłam za wami na castingach. Ale dziś powiem szczerze, że zyskaliście moją sympatię. Naprawdę dobrze wam poszło!
Kolej na Kamila i Krystiana, specjalistów od skoków na trampolinie. "Czy program "Mam talent" stanie się dla nich trampoliną do kariery?" - pytają prowadzący. Podobno wyróżniają się na treningach. Zainscenizowali zabawę w policjanta i złodzieja. Po występie byli strasznie zdyszani, co nie przeszkadzało im mówić, że skoki na trampolinie to bardzo lajtowy sport.
Małgosia: Świetny pomysł! Tego jeszcze nie było.
Agnieszka: Na wasz talent składa się mnóstwo rzeczy. Ujmuje mnie wasza prostolinijność, ale też ciężka praca i poczucie humoru. Efekt treningów jest zachwycający!
Kuba: Fajne jest to, że was to bawi i rozumiecie, dlaczego tu przyjechaliście. Szukamy takich ludzi jak wy, którzy potrafią oderwać się od banału.
Teraz scena należy do tercetu Me, Myself and I. - Cziki cziki bałałał! - bawili się swoimi głosami Magda, Michał i Piotr. Wyjaśnilli, że ich piosenka to "rosyjski romans".
Kuba: Szymon Majewski napisał mi smsa: "Przepuśćcie Me, Myself and I, bo w ryj!". Czuję, jakby "Mam talent" łączył się z dawnym Jazz Jamboree. Dla mnie egzamin za talentu zdaliście na piątkę!
Małgosia: Nasuwają mi się dwa słowa: perfekcja i fenomenalność. Ale słowo perfekcja do was nie pasuje, raczej "fenomenalność". Wasza muzyka jest dla wszystkich!
Agnieszka: Ja króciutko: jesteście cholernie dobrzy!
- Jeśli wydawało wam się, że akrobaci w naszym programie powiedzieli ostatnie słowo, to srogo się myliliście! - tak Szymon Hołownia zapowiedział akrobatę Mirka Pyznara, który przy muzyce zespołu Nine Inch Nails tańczył na magicznym kole.
Kuba: Od czasów wynalezienia koła okazuje się, że liczba jego zastosowań jest niepoliczalna. To była reklamówka niesamowitego talentu. Byłeś naprawdę znakomity!
Agnieszka: Ja to ciebie tak chłopie lubię! Wiedziałam, że zajdziesz daleko. I się nie zawiodłam.
Małgosia: Jestem zachwycona twoją perfekcyjnością w każdym detalu!
Jako ósma wystąpi wokalistka Sabina Jeszka. Zmierzyła się z repertuarem Beyonce.
Kuba: Takiemu cynikowi jak ja cholernie ciężko jest powiedzieć komuś, że tak lekko śpiewa. Pochodzisz z Rybnika, więc ja po prostu ogłaszam Rybnik stolicą polskiej piosenki! Od czasów Edyty Górniak nie miałem tylu grzesznych myśli, patrząc na wokalistkę.
Małgosia: Jesteś pod każdym względem dowodem na istnienie Boga!
Agnieszka: Mam prośbę - nie przesłodźmy. Ale jeśli chodzi o twój śpiew, to po prostu brak mi słów!
Przed nami najważniejsze - ogłoszenie wyników głosowania widzów.
Znamy nazwisko pierwszej finalistki. W finale zamieszka... Sabina Jeszka!!! Kto oprócz niej?
Me, Myself and I czy Damian Skoczyk?
Kuba: To jest najgorszy zestaw, największy dylemat artystyczny. To normalnie niemożliwe, by dokonać takiego wyboru.
Agnieszka: Jeśli chodzi o Me, Myself and I, to nieważne, czy wejdziecie do finału. Ważne, że ludzie się o was dowiedzieli. Jeśli chodzi o Damiana: to dzieciak, który robi nieprawdopodobne show! Nie mogę się zdecydować.
Kuba jest jednak za Me, Myself and I. Agnieszka za Damianem.
Zadecyduje Małgosia: Jakie to jest straszne! Serce mnie boli, ale jestem za... Me, Myself and I!
I właśnie tercet mistrzów zabawy głosem znalazł się w finale, obok Sabiny Jeszki, która wygrała głosowanie widzów.
Tym samym w finale zobaczymy na pewno tę czwórkę: zwyciężczynię pierwszego półfinału, Magdę Welc i Patrycję Malinowską, a także Sabinę Jeszkę oraz tercet Me, Myself and I.
>>> Wszystko o Mam talent na se.pl