Łzy i wstrząsające wyznanie gwiazdy "Mam Talent!". Obrzydliwie potraktowano jej wzrost. Postanowiła zniknąć!

Przychodząc w 2018 roku do programu "Mam Talent!" Ola była pozytywnie nastawiona do kariery w show-biznesie. Wykorzystywała swój wygląd w żartach i podkreślała, że nie chce taryfy ulgowej. Od pierwszych sekund na scenie show TVN oczarowała widzów i jurorów. Zyskała również grono fanów i zaczęła na poważnie zajmować się rozbawianiem ludzi. Mimo dystansu do swojego wzrostu, Ola nie zgadza się na obrażanie niskorosłych ludzi. Sama odczuła to w sposób naprawdę brutalny i napisała o tym na swoim Facebooku: - Drodzy, mam dosyć. Mam po prostu kurwa dosyć. Myślałam, że jakoś to wszystko ogarnę, udźwignę ale to ponad moje siły. Tak właśnie wygląda twarz człowieka (bo na drugim końcu komentarzy zawsze jest jakiś człowiek) który słyszy kilkanaście razy w ciągu ostatnich kilku godzin pod swoim adresem słowo „karzeł”. Który słyszy, że jest ciekawostką w cyrku. I to nie pierwszy raz. Kobieta sprzeciwia się dehumanizacji osób, takich jak ona. Określenie "karzeł" jest brutalnym atakiem, którego nie może dłużej ignorować: - Znikam. Nawet nie wiem na jak długo. Ale wiem, że nie będę potrafiła pewnych rzeczy zignorować więc chyba po prostu nie nadaję się już do tego. Muszę się po prostu wyłączyć bo najzwyczajniej w świecie... nie wyrabiam. Straciłam ten cały jeba**y dystans. Dziękujcie za ten ogrom ciepła od Was. Przepraszam, że mimo tego się poddaję. Trzymajcie się tam. Fani skomentowali rozpaczliwy wpis Oli. Dali znać, że cały czas ją wspierają i jednocześnie narzekają na brak tolerancji w naszym kraju.