Mam w bloku wiejską chatę

2009-09-03 4:00

Małgorzata Rożniatowska (59 l.), czyli Elżunia Kleczkowska ze "Złotopolskich", ponad 30 lat temu osiadła na warszawskim Targówku. Choć mieszka w wieżowcu, jej M5 jest tak urządzone, że przypomina stylową wiejską chatę. Jest ciepłe i bardzo przytulne.

Pani Małgorzata poznała swojego męża, pracując w płockim teatrze. - Ślub wzięliśmy w 1975 roku, a w 1977 urodziła się córka Bogusia. Stwierdziłam wtedy, że mam dosyć mieszkania z dala od rodziców, dobrych szpitali, szkół i wracam do Warszawy - mówi "Super Expressowi" aktorka. Pewnego dnia wraz z mężem wybrała się na spektakl do Teatru na Targówku, w którym zresztą pani Małgorzata miała zacząć pracę. - Mąż zaczął się śmiać, że pasowałoby mi mieszkanie w pobliżu, bo miałabym blisko do pracy. Powiedziałam mu, że gada głupoty i są to nierealne marzenia - wspomina serialowa Kleczkowska.

Pół roku później urządzała mieszkanie, które znajduje się prawie naprzeciwko teatru. Na początku wystrój czterech kątów, jak sama przyznaje, był zbieraniną rzeczy, które dostała od rodziny i znajomych. Kilka lat temu mieszkanie na nowo urządziła jej przyjaciółka Magda, która jest architektem wnętrz.

- Ona mówi, że ma styl na wiejską chatę, ja uważam, że urządzane przez nią wnętrza są ciepłe i domowe - mówi pani Małgorzata. I dodaje, że najbardziej podoba jej się to, że otacza ją dużo mebli z białej sosny.

- Magda zna na tyle moje upodobania i wie, że ta biała sosna jest moim, jak ja to mówię, kochaniem - śmieje się Rożniatowska.

Ważną częścią w królestwie pani Małgorzaty jest balkon. W letnie popołudnia i wieczory razem z mężem wśród kwiatów przy stoliczku siadają sobie i sączą winko albo szampana. To ich taki mały raj na ziemi.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki