TV
Pogoda
Wideo
Ukochany Ani Przybylskiej, Jarosław Bieniuk, miał być niezadowolony z tego jak została przedstawiona jego partnerka i nie zaakceptował scenariusza, przez co prace nad produkcją zostały wstrzymane. W rozmowie z "Na żywo" do tych informacji odniosła się mama aktorki. - Nie rozumiem skąd te informacje. Mamy zaufanie do Radosława Piwowarskiego, reżysera filmu. Od początku prowadził Anię i dziś się przyjaźnimy. Na razie przygotował roboczy scenariusz, nad którym toczy się praca. Trwają też rozmowy z telewizją Polsat i dopiero czekamy na ich efekty. Wszelkie decyzje dotyczące filmu podejmujemy wspólnie: ja, siostra Ani, Agnieszka i Jarek z dziećmi. Ostateczne słowo należeć będzie do nich.
O tym, że historia życia Ani Przybylskiej zostanie przeniesiona na duży ekran, mówiło się już kilka miesięcy po śmierci gwiazdy. Początkowo premierę filmu zapowiadano na wiosnę 2018 r. i już wiadomo, że nic z tego nie wyjdzie.
Zobacz też: Bieniuk zablokował film o Przybylskiej. Co się stało?
Przeczytaj też: Córka Przybylskiej wyrosła na ślicznotkę. Oliwia wygląda jak mama
Podcasty
Playlisty tematyczne
