Mama i babcia Julii von Stein poznały jej chłopaka. Festiwal niezręczności

Julia von Stein postanowiła przedstawić swojego nowego partnera, Marcina, mamie i babci. Spotkanie, które miało być miłym początkiem znajomości, szybko zamieniło się w pełną humoru komedię, w której główną rolę odegrały… pomyłki i uwagi na temat wyglądu mężczyzny.

Już na samym początku babcia, mimo szczerych chęci, wprowadziła zamieszanie, myląc imię Marcina.

To jest Marcin

– przedstawiła ukochanego Julia von Stein.

Cześć, Maciek. Jakiś ty wielki. Łojezus

– powiedziała z rozbrajającą szczerością babcia.

Mama Marcina również nie pozostała w tyle, zadając pytanie, które natychmiast wprawiło wszystkich w lekkie zakłopotanie:

A gdzie ty masz włosy?

Julia szybko podchwyciła temat, starając się załagodzić sytuację. Zażartowała, że kiedy poznała Marcina, ten miał bujną czuprynę. Jednak uwagi rodziny na temat fryzury (a raczej jej braku) nie ustawały.

Ale włosy powinien zapuścić. Wysoki, przystojny, ale ten…

– kontynuowała mama, dając do zrozumienia, że w jej oczach fryzura to kluczowy element męskiego wizerunku.

Przeczytaj także: Tak Julia von Stein wyglądała w młodości. Celebrytka zmieniła nawet imię!

Wkrótce rozmowa zeszła na jeszcze bardziej zaskakujące tory – kobiety zaczęły sugerować, że Marcin mógłby poddać się przeszczepowi włosów. Mama Julii próbowała nakłonić córkę, by ta wpłynęła na partnera i przekonała go do zapuszczenia włosów.

Marcin jednak okazał się mieć ogromny dystans do siebie i sytuacji. Z uśmiechem przyjmował komentarze i nawet próbował rozładować napięcie, żartując razem z kobietami. Początek znajomości z rodziną Julii nie należał do najłatwiejszych.

Życie Julii von Stein jest pełne przygód i nie brakuje w nim poczucia humoru. Nowe odcinki jej reality show można znaleźć w serwisie YouTube. Kolejna osłona przygód celebrytki już 12 grudnia.