- Joasia nigdy nie zapomniała, skąd pochodzi i bardzo kocha Polskę. W Stanach zawsze podkreśla, że jest Polką i jest bardzo z tego dumna. Ja w niej ten patriotyzm od najmłodszych lat pielęgnowałam - mówi Jolanta Krupa, mama pięknej modelki. - Dlatego teraz jest mi bardzo przykro, kiedy czytam, że internauci śmieją się z polszczyzny Joanny. Ona jednak powtarza, żebym się tym nie przejmowała.
Przeczytaj koniecznie: Joanna Krupa z Tap madl: Tako rzecze Dżołana - NAJŚMIESZNIEJSZE CYTATY
Pani Jolanta podkreśla też, że Asia, tak jak ona, kocha rodzinny kraj. - Ona wzięła udział w programie nie dla pieniędzy, ani dla sławy, bo tego nie potrzebuje. Ona po prostu chciała być w Polsce - dodaje mama.
Mama modelki jest niezwykle dumna z zaradnej córki. - Aśka, mając 20 lat i kilka dolarów w kieszeni przeprowadziła się z Chicago do Kalifornii. Chciała być modelką i aktorką. Wiedziała, że tylko w Mieście Aniołów będzie mogła realizować swoje marzenia - wspomina mama gwiazdy. - Nie bałam się o nią. Wiedziałam, że nie zrobi żadnego głupstwa. Wychowywałam ją zgodnie z zasadą, że tylko ciężką pracą i uczciwością można osiągnąć swój cel. Choć miała niemoralne propozycje od różnych panów z show-biznesu, nie było mowy, by z nich skorzystała.
Z pięknej siostry dumna jest też młodsza córka pani Jolanty, Marta (25 l.). I choć ma na swoim koncie kilka sesji zdjęciowych z Joanną, nie chce być modelką. I nie zachęciło ją nawet to, że gazety w USA i Australii, okrzyknęły Asię i Martę najseksowniejszymi siostrami na świecie. - Wiem, że też mogłabym być modelką, ale jestem nieco bardziej konserwatywna niż Joanna. Pozowanie w bikini to nie dla mnie. Poza tym nie mogłabym stale liczyć kalorii i wyrzec się dobrego jedzenia. Jestem kucharzem w rodzinie i uwielbiam jeść, i na pewno nie poświęcę tego dla modelingu. Chciałabym otworzyć własną restaurację - dodaje.
Patrz też: Joanna Krupa: Nie masz duszy ani serca!
Marta twierdzi, że choć razem z siostrą zachowują się jak papużki nierozłączki, są tak naprawdę innymi kobietami. - Ja zawsze byłam chłopczycą, która lubi uprawiać różne sporty, Asia natomiast wolała nosić wysokie obcasy. Modelowanie było zawsze jej pasją, odkąd skończyła 13 lat. Ja, tak jak moja mama, interesowałam się architekturą, krajobrazem i roślinnością, Asię to nie interesowało.
Ale mimo różnych zainteresowań są wzorowymi siostrami. - Nigdy też nie byłam o nią zazdrosna, nawet się nie kłócimy. Jedynie czasem o jakiś ciuch - opowiada Marta. Dla obu najważniejsza jest rodzina. - Bez niej byłybyśmy nikim - dodaje.