- To będą niezwykłe święta - cieszy się Halina Majdan.
Już nikt nie ma wątpliwości, że Małgosia i Radek się kochają. Nie dziwi więc, że razem spędzą święta. Ale tym razem sportowiec zabiera ukochaną i jej synów Tadeusza (4 l.) i Stasia (8 l.) do rodzinnego domu w Szczecinie.
- W tym roku na święta Radek przyjedzie z Małgosią i dziećmi do nas do domu. To będzie pierwszy raz, kiedy ona nas odwiedzi - wyznaje w rozmowie z "Super Expressem" Halina Majdan. - Bardzo się cieszymy. Radek u boku Małgosi jest bardzo szczęśliwy, co po nim widać, a ja się cieszę jego szczęściem. To będą niezwykłe święta. Nawet tata Radka będzie, a rzadko bywa - dodaje.
Pani Halina od kilku dni myśli o potrawach, które poda w Wielkanoc. Chce jak najlepiej ugościć przyszłą synową.
- Na stole znajdzie się indyk w pomarańczach, jajeczka z majonezem, pieczony schab i boczek. Wszystko będę robić sama - zapewnia pani Halina.
Dom też już przygotowany, aż lśni. Mama Radka nie boi się testu białej rękawiczki, znanego z programu Rozenek "Perfekcyjna pani domu".
- Ja zawsze mam czysto i posprzątane, lubię mieć porządek, lubię sprzątać - podkreśla.