Związek Nataszy Urbańskiej i Janusza Józefowicza nie należał do najłatwiejszych. Okazuje się, że już na samym początku zakochani mieli pod górkę. Ponoć mama Urbańskiej na początku nie była zbytnio przekonana do jej związku ze starszym od niej Józefowiczem.
Zobacz też: Natasza Urbańska mówi wprost o rozwodzie z Józefowiczem. Mocne słowa
"Mama tak podejrzliwie patrzyła, tata bardzo polubił od razu Janusza i ja za bardzo nie opowiadałam rodzicom o tym. Ja też skryta bardzo mocno jestem w ogóle na życie i prywatnie nie otwieram się, więc to wszystko gdzieś w sobie trzymałam, aż w końcu zaprosiłam rodziców, kiedy Janusz powiedział, że chciałby poznać moich rodziców, bo bardzo poważnie myśli o mnie. To był najpiękniejszy moment, na który czekałam też kilka lat" - mówiła Natasza podczas wywiadu dla "Vivy!".
Zobacz też: Plotki o ich rozwodzie rozgrzewały sieć. Józefowicz w końcu zabrał głos. Powiedział, jak jest z Urbańską
Mama Urbańskiej nie chciała, żeby Natasza wyszła za Józefowicza
Mama Nataszy miała nawet zasugerować Januszowi, że jeśli skrzywdzi jej córkę, to z nią będzie mieć do czynienia. Dopiero kiedy Józefowicz zadzwonił do domu Nataszy i zapytał się jej mamy, o to, jak jej córce poszła matura, kobieta zmieniła o nim zdanie.
Zobacz też: Poruszające wyznanie Nataszy Urbańskiej. Mówi o śmierci swojej i Janusza...
"Bliskość rodziny daje radość i siłę, pozwala wierzyć, że nic cię nie złamie" - napisała w sieci Natasza.
Urbańska jakiś czas temu w rozmowie z portalem plejada.pl wyjawiła, dlaczego jej związek jest tak mocny. Okazuje się, że chodzi o zaskakiwanie partnera co jakiś czas.
"Zaskakuję mojego męża co jakiś czas. Nowym kolorem włosów i nowymi wcieleniami. Myślę, że on to lubi, mimo że się przed tym broni. Mówi: poczekaj, daj mi chwilę, muszę się oswoić. Wiem, że potrzebuje tego czasu, ale widzę, że oczka mu się do mnie świecą i chyba to na tym polega" - mówiła Urbańska.
Zobacz też: Natasza Urbańska mówi o rozwodzie z Januszem Józefowiczem. "Dochodzi do starć między nami"
Zobacz naszą galerię: Natasza Urbańska chciałaby odejść z Januszem Józefowiczem