- Myślę, że tak. W ogóle nie mam w sobie czegoś takiego, że jestem na coś niegotowa. Związek to jest sprawa partnerstwa, a na partnerstwo jestem zawsze gotowa i na to, żeby było miło i tak po prostu bez ciśnienia, więc nie, nie zamykam się w domu i jakoś nie rozpatruje swojej osoby, nie rozkładam jej na czynniki pierwsze – powiedziała „Super Expressowi” Marta.
Marta "Mandaryna" Wiśniewska mimo że od pewnego czasu jest szczęśliwą singielką nie zamyka się na nowe znajomości. Teraz kiedy jej dzieci żyją własnym życiem mogłaby z powodzeniem jeszcze się zakochać i zawalczyć o szczęście.
Celebrytka znów wróciła na scenę, nagrywa single, koncertuje, z powodzeniem prowadzi szkoły tańca. Dobra passa trwa! Życzymy powodzenia także w życiu osobistym!