W rozmowie z magazynem "Świat & Ludzie" Mandaryna wyznała, że układa się jej na tyle wspaniale z Michałem Szatkowskim, iż wcale nie potrzebuje ślubu. Okazuje się jednak, że nie chodzi tylko o niechęć do papierka i formalności. Wiśniewska boi się tego, co mogłoby się stać w przypadku rozstania.
"Na własnej skórze przyszło mi się przekonać, że rozwody to bardzo trudne doświadczenie. Rodzą się problemy, o których wcześniej nie miało się pojęcia. Dlatego wybieram wolny związek" - wyznała piosenkarka.
Na dobrą sprawę, trudno odmówić jej racji. Do szczęśliwego związku nie potrzebne są żadne formalności, a papierek nie gwarantuje szczęścia na zawsze. Lepiej więc zawczasu być na wszystko przygotowanym, żeby uniknąć problemów i łez po fakcie.