Mandaryna rozgadała się na temat rozwodu z Wiśniewskim. Padły mocne słowa

Marta Wiśniewska i Michał Wiśniewski pobrali się 11 lutego 2002 roku. Ich ślub był wielkim wydarzeniem. Ceremonia transmitowana była bowiem w telewizji. Ich miłość nie przetrwała jednak próby czasu. Po czterech latach zakochani postanowili się rozstać. Niedawno Mandaryna odwiedziła Żurnalistę, któremu opowiedziała o tym, jak wyglądało życie z Michałem oraz rozwód z muzykiem.

Zobacz też: Mandaryna zdradziła swój przepis na młody wygląd. Dacie wiarę, że ma 46 lat?

Mandaryna rozgadała się na temat rozwodu z Wiśniewskim

Mandaryna w podcaście Żurnalisty wyjawiła, że szybki rozwój jej kariery przed laty mógł mieć duży wpływ na jej relację z Michałem.

Była taka sytuacja, że ja gdzieś biegłam do przodu. Katarzyna [przyp. red. - menedżerka Ich Troje] była w takim rozdwojeniu, bo ona już była trochę ze mną, ale cały czas była też z zespołem. Był wtedy taki plan, że "wszystkie siły na Mandarynę". To dla artysty jest trudne, że raptem ktoś inny w domu wystrzelił do góry - powiedziała w podcaście Mandaryna.

Na jaw wyszło również to, że rozwód pary przebiegł bez konfliktów i trwał tylko 12 minut. Marta zrezygnowała z walki o podział majątku. Powiedziała, że nie chciała kłócić się o drobiazgi.

Przecież nie będziemy kłócić się o widelce. Jak ja mówię "cut", to jest koniec - powiedziała Wiśniewska w programie Żurnalisty.

Zobacz też: Michał Wiśniewski "przebimbał" rekordową kwotę, ale nie jest jedyny. Szapołowska i Norbi też stracili majątek!

Okazuje się, że Mandaryna i Michał Wiśniewski obecnie mają ze sobą bardzo dobre relacje. Byli zakochani, dobrze się ze sobą dogadują. Każde poszło w swojej stronę.

Okej jest to, że żadne żadnemu nie zagląda do domu. Każdy z nas żyje po swojemu, z własnymi partnerami - powiedziała wokalistka na zakończenie wywiadu z Żurnalistą.

Zobacz też: Mandaryna i Sebastian Fabijański spędzili razem święta! Nie do wiary, co ich łączy!

Zobacz naszą galerię: Mandaryna pokazała się bez makijażu. Wokalistka zupełnie nie wygląda na swój wiek. To trzeba zobaczyć na własne oczy!