Mandaryna widząc co się święci, zrezygnowała na początku roku z usług menedżerskich lidera zespołu Ich Troje. Michał, który sam boryka się z problemami własnego zespołu, nie był w stanie kierować jej karierą. Przez odejście Marta jednocześnie straciła wszystko, nad czym pracowała.
Patrz też: Bitwa na głosy. Wiśniewski wkręcił do programu wokalistkę Ich Troje ZDJĘCIA
- Materiał na moją płytę został u Michała i on mi pewnie go nie odda, dlatego muszę szykować nowy. Coś nam nie wyszło, przemilczę resztę. Nie chcę się z tego zwierzać - powiedziała "Twojemu Imperium" Wiśniewska.
W takim wypadku możemy zapomnieć przez najbliższy czas o nowym krążku Mandaryny. Czyżby Marta i Michał znów weszli na wojenną ścieżkę i nici z pojednania, do którego doszło przed kamerami?