Marcelina Zawadzka dołączy do grona mam
W Dzień Matki Marcelina Zawadzka podzieliła się radosną nowiną - razem ze swoim ukochanym oczekują dziecka. Gwiazda od dawna marzyła o posiadaniu potomstwa, z czułością przyglądała się małym dzieciom. Nie miała jednak szczęścia w miłości. W pewnym momencie postanowiła skupić się na sobie oraz podróżowaniu. To właśnie podczas jednej z wypraw poznała przystojnego Maxa Gloecknera, niemieckiego influencera i przedsiębiorcę.
Para zaczęła się spotykać w 2021 roku. Dwa lata temu zaręczyli się. Wiadomo już, że zakochani spodziewają się chłopca. Zawadzka poinformowała o tym na relacji z bajkowego baby shower.
Dziewczynka Marcelinka spodziewa się chłopca - napisała prezenterka.
Na początku sierpnia Zawadzka pojawia się na prezentacji jesiennej ramówki Polsatu. Na ściance wyjątkowo towarzyszył jej ukochany Max. Zakochani nie szczędzili sobie czułości, a przyszła mama wyglądała wręcz kwitnąco. Ciążowe krągłości podkreśliła obcisłą sukienką.
Zobacz również: Baby boom wśród polskich gwiazd. Nie tylko Marcelina Zawadzka jest w ciąży
Marcelina Zawadzka rozmyśla o końcówce ciąży
Pytana o samopoczucie w ciąży odpowiadała, że chociaż każdy dzień jest inny, to nie może narzekać na swoje zdrowie. Bardzo długo była też aktywna zawodowo. Mimo przygotowań do porodu Marcelina Zawadzka nie zapomina o swoich fanach. Nadal dużo publikuje w sieci, również rzeczy dotyczące ciąży. Niedawno podzieliła się z internautami przemyśleniami na temat trzeciego trymestru. Posty ilustrują zdjęcia autorstwa Justyny Stankiewicz, które ukazały się również w magazynie "Zdrowie rodziny".
Gwiazda Polsatu jest już na końcówce ciąży i odlicza dni do porodu. W jednym z instagramowych postów określiła ten czas jako "oczekiwanie". Przyszła mama opisała następnie dobre oraz te mniej pozytywne strony ciąży.
Oczekiwanie. Myślę, że tak jednym słowem można powiedzieć o trzecim trymestrze. Z jednej strony moje ciało, które jest ociężałe, obolałe i czuję, że jest dość mocno zmęczone. I z drugiej strony ogrom lekkości w duszy i w umyśle. W drodze przygotowań usłyszałam takie zdanie, że dbając o siebie, trzeba dbać równomiernie o duszę, umysł i ciało - zaczęła Zawadzka.
Zatem oczekiwanie, na kolejne zmiany w duszy, w umyśle i w ciele - trzeci trymestr. Czas pełen ciężkości ciała, wdzięczności umysłu i ufności duszy. Choć czasem fizycznie siły brak, to pięknie jest! - stwierdziła 35-latka.
Zobacz również: Marcelina Zawadzka zaszokowała wyznaniem. Przed zajściem w ciążę musiała pójść na terapię